sobota, 15 grudnia 2012

MIŚ NA MIARĘ MOICH MOŻLIWOŚCI.

Zrobiłam dla Hani miśkę w świątecznej sukience 
i szalikiem, co by nie zmarzła w zimę okrutną.


Nie do końca jest misiem, jaki mi się wymyślił, ale to chyba mój pierwszy miś
i mam nadzieję, że się będzie podobał.

Dziękuję za odwiedziny i komentarze!
Spokojnego wieczoru!

1 komentarz: