Wreszcie powracam do żywych (czyt. twórczych)!
Na początek chwalę się w imieniu W. prezentami od Gosi.
Podusia powstała specjaline dla W. w podziękowaniu za rysunek na kotkową wymiankę :)
Broszka chyba miała być dla mnie, ale oczywiście W. ją zagarnęła i nosi dumnie na specjalne okazje.
Gosia ma dwóch wspaniałych chłopców, więc dla nich zrobiłam również niespodziankę.
Bryloczki ducha i pieska, który wygląda chyba jak królik ;)
Bryloczki powstały na bazie jajek-niespodzianek.
Pomysł zaczerpnęłam stąd.
Do środka mozna włożyć cukierka lub tajny liścik.
Zrobiłam też rycerza.
I notes