czwartek, 18 sierpnia 2011

SIOSTRZYCZKI.

Zrobiłam dla W. kukiełki  na dwa palce;
  Wisienkę i Truskaweczkę.



W. obejrzała moje wypociny dokładnie i orzekła:
  •  mają za chude rączki
  • nie mają nóżek
  • miały być trzy i czemu nie ma niebieskiej?
  • czemu mają przyszyte czapeczki? nie mogą się nimi wymieniać!
  • lepsze by były, gdyby nie były kukiełkami
(ostatni postulat został wzniesiony, po tym jak nałożyła kukiełki na palce od nogi i stwierdziła, że mogą jednak być...)

1 komentarz: