Zrobiłam dla Hani miśkę w świątecznej sukience
i szalikiem, co by nie zmarzła w zimę okrutną.
Nie do końca jest misiem, jaki mi się wymyślił, ale to chyba mój pierwszy miś
i mam nadzieję, że się będzie podobał.
Dziękuję za odwiedziny i komentarze!
Spokojnego wieczoru!
ależ urocza Misia :)
OdpowiedzUsuń